▪︎Badajmy się. Profilaktycznie, kontrolnie lub gdy czujemy się po prostu źle.▪︎
Pewnie niejednokrotnie zastanawialiście się jak przygotować się do pobrania krwi. Sama miałam z tym problem. Na co powinniśmy zwrócić uwagę, czego unikać? Jest kilka rzeczy, które warto mieć na uwadze. Informacje, które są zawarte w poście traktujmy jako wskazówki. Jeśli mamy możliwość warto uzyskać je od swojego lekarza. Pamiętajmy, że osoba zlecająca badanie chce uzyskać informację w jaki sposób nasz organizm będzie się zachowywał w określonych sytuacjach np. pod wpływem leków, pory dnia. W takim wypadku trzymajmy się zaleceń które otrzymaliśmy. Jeśli jednak wykonujemy badania już nie pierwszy raz, lub są to standardowe pomiary, możemy trzymać się pewnych zasad. A więc na co warto zwrócić uwagę?
Należy być na czczo. Najlepiej nawet po 12h przerwie od spożycia ostatniego posiłku. Warto aby był on lekkostrawny. Zwróćmy uwagę, by nie zawierał nabiału, w szczególności gdy wykonujemy profil lipidowy. Gdy zjemy sytą, ciężkostrawną, bogatą w tłuszcze kolację w badaniu nie ukaże się cholesterol, który chcemy zbadać lecz niestrawione tłuszcze z ostatniego posiłku. Jest to o tyle istotne, że wynik może być nawet 5-krotnie wyższy w niektórych frakcjach cholesterolu.
Kawy możemy się napić dopiero po wykonaniu badania. Niestety, ale wypicie małej czarnej może zaburzyć poziom kwasów żółciowych, glukozy we krwi, oraz zaburzyć równowagę hormonalną.
Szklanka wody z rana. Sama woda bez cytryny, miodu czy innych substancji. Dzięki dobremu nowodnieniu organizmu po pierwsze mniej będziemy odczuwać głód, a pobieranie krwi potrwa krócej i sprawniej. Odpowiednie nawodnienie uwydatnia żyły, a co za tym idzie wkłucie jest łatwiejsze. Krew zdecydowanie szybciej wypełnia probówkę. Zmniejszamy również prawdopodobieństwo występowania skrzepów w pobranej krwi.
Istotna jest też godzina pobrania. Zaleca się by pobranie krwi odbywało się między 7, a 9 rano. Normy, do których porównujemy wyniki odnoszą się do pobrania właśnie w tych godzinach. Oczywiście ma to swoje plusy, bowiem ułatwia nam to bycie na czczo. Musimy jednak pamiętać, że nasz organizm ma swój rytm dobowy. Czyli m.in. poziomy hormonów wydzielane są pulsacyjnie, w ciągu dnia ulegają zmianie. Najwyższe stężenie kortyzolu obserwuje się do 2h po wybudzeniu, jeśli nastąpiło ono samoczynnie-bez budzika. Najniższy poziom TSH obserwuje się w południe, a najwyższy wieczorem. Jeśli cierpimy na chorobę przewlekłą np. niedoczynność tarczycy warto badać TSH rano zawsze o podobnej godzinie. W tym wypadku odchylenia mogą być duże, dlatego warto zwrócić na to uwagę. Nie tylko hormony mają swój cykl dobowy. Żelazo, potas, cynk i miedź również mają swoje wahania w ciągu dnia.
Nie powinniśmy spożywać alkoholu minimum 1 dzień przed badaniem.
Zrezygnuj z suplementacji, ziół na minimum 1 dobę przed badaniem. Tutaj dobrym przykładem jest suplementacja żelaza. Jeśli będziemy przyjmować go przed pobraniem krwi wyznaczony zostanie poziom wraz z suplementem. Warto wtedy również oznaczyć poziom ferrytyny, która jest magazynem żelaza i nie jest tak wrażliwym pomiarem. Są również badania pokazujące, że spożywanie biotyny może w znaczny sposób fałszować wyniki.
Zaraz przed pobraniem krwi warto zrezygnować z aktywności fizycznej. Pod wpływem wysiłku dochodzi do zgęstnienia krwi nawet o 10%! Poziom glukozy i trójglicerydów obniży się. Uzyskamy wynik nieadekwatny do naszego stanu zdrowia.
Duże znaczenie ma również stres. To, że wpływa on niekorzystnie na nasz organizm myślę, że każdy z nas wie. W dzisiejszych czasach ciężko bez niego żyć. Ale postarajmy się zaraz przed badaniem niepotrzebnie nie podnosić sobie ciśnienia, denerwując się z nieistotnych rzeczy. Pod jego wpływem wiele parametrów ulega zawyżeniu m.in. kortyzol, prolaktyna, TSH, glukoza, insulina, fibrynogen itp.
U kobiet jest również istotny cykl miesięczny. Szczególnie jeśli oznaczamy poziomy hormonów płciowych np LH bądż FSH. Ważne jest wykonanie pomiaru w określonym dniu cyklu.
Ciekawy jest też fakt, iż obserwuje się różnicę nawet o 15% w stosunku do wyników oznaczonych w spoczynku, w związku ze zmianą pozycji bezpośrednio przed pobraniem krwi. Czyli jeśli mieliśmy pozycję leżącą i gwałtownie przejdziemy do pozycji siedzącej to niektóre parametry tj. hematokryt, cholesterol, białko mogą ulec zmianie.
▪︎Badajmy się. Profilaktycznie, kontrolnie lub gdy czujemy się po prostu źle.▪︎
Nie ma znaczenia wiek, płeć. Kiedy zdecydujecie się na badanie to najważniejszą rzecz już zrobicie. Podejmiecie krok ku zdrowiu... i pamiętajcie by zrobić to z głową :).
PS Badanie labolatoryjne to bardzo złożony temat. Drogi czytelniku, jeśli nie zalazłeś tu odpowiedzi, których szukałeś, lub zastanawiasz się, czy wskazówki te sprawdzą się w Twoim przypadku, koniecznie skonsultuj się z lekarzem zlecającym badania!
Stay tuned!
With love,
Nuu.
Bibliografia:
1. Rozszyfruj swoją krew. Paulina Ihnatowicz, Emilia Ptak